Aktualności

Chcemy odbudować wieżę na wzgórzu Adelajdy

Fundacja Karolat zabiega o odbudowę wieży widokowej w centralnym punkcie miejscowości. To pierwszy element tworzonej koncepcji przywrócenia Siedlisku charakteru sprzed wojny.

 W XIX wieku i okresie przedwojennym Siedlisko było modną i chętnie odwiedzaną miejscowością. Poprzez mnogość restauracji, alejek spacerowych, romantyczną architekturę czy też majowe kwitnienie bzów, wieś przyciągała rzesze turystów z Nowej Soli, Głogowa czy też Kożuchowa. Dowody na potwierdzenie tych słów można znaleźć na pocztówkach, które opowiadają o historii Siedliska. Widać na nich spacerujących bzowymi alejkami turystów, którzy chętnie wchodzili na wieżę widokową na tzw. Wzgórzu Adelajdy. Członkowie Fundacji Karolat, którzy zaistnieli rok temu robiąc imprezę „Święto bzów”, chcą żeby dziś, w XXI wieku, ci turyści do Siedliska wrócili. Przygotowali koncepcję odbudowy najbardziej charakterystycznych miejsc.

- W celu przywrócenia turystycznego charakteru wsi zabiegamy o odbudowę wieży widokowej na przykościelnym wzgórzu, dawniej nazywanym wzgórzem Adelajdy – zdradza Marcin Kula z Fundacji Karolat. Wieża została zburzona po wojnie i do dziś nikt się nią nie interesował. Pomysł na jej odbudowę zrodził się już jakiś czas temu. Gdyby udało się koncepcję wprowadzić w życie, Siedlisko mogłoby stać się kolejnym ciekawym punktem na turystycznej mapie powiatu. M. Kula mówi, że odbudowa wieży może być stymulatorem do rozwoju. - Dziś ten nasz pomysł wielu może się wydawać odległy, ale wszystko przecież rodzi się w głowach – uśmiecha się członek Karolatu. I odkrywa swoją wizję czytelnikom TK. - We wnętrzu odnowionej wieży mogłaby funkcjonować kawiarenka z tarasem widokowym. Dziś nie ma gdzie w Siedlisku wyjść na kawę, więc to byłoby atrakcyjne rozwiązanie. W otoczeniu, porośniętym dziś dziką roślinnością, miałby być utworzony park bzów a na stoku wzgórza winnica – opowiada M. Kula.

Na razie koncepcja, która zrodziła się w głowach członków Karolatu, na realizację musi poczekać. Odbudowa wieży miałaby kosztować 1,5 mln zł. Fundacja znalazła już sposób finansowania. Chce pozyskać środki unijne. - Chcemy złożyć projekt do EWT, które finansuje inwestycji w 85 procentach. Problem w tym, że najpierw trzeba byłoby te pieniądze wyłożyć i poszukać pieniędzy na wkład własny. I tu liczymy na wsparcie starostwa – mówi M. Kula. Takie wsparcie deklaruje zarząd powiatu. - Uważam, że pomysł członków Karolatu jest świetny i do tego doskonale wpisuje się w plan działań turystycznych realizowanych przez powiat a także przez gminy leżące nad rzeką Odrą – mówi starosta nowosolski Józef Suszyński. Dodaje, że powrót do przeszłości jest doskonałym pomysłem na przyciągnięcie turystów. - Bytom Odrzański ma molo, to Siedlisko może mieć wieżę widokową - mówi starosta.

Pomysł odbudowy wieży widokowej wspiera również Nowosolskie Koło Polskiego Towarzystwa Historycznego. - Z racji tego, że miałaby tam powstać Izba Pamięci, to miejsce byłoby atrakcją nie tylko dla mieszkańców Siedliska, ale również tych wszystkich, którzy interesują się historią - mówi dr Tomasz Andrzejewski z nowosolskiego koła PTH.

Mariusz Pojnar

Źródło: Tygodnik Krąg